Abrantes - senne miasteczko z zamkiem w tle
Portugalia znana i nieznana,  Ribatejo,  Portugalia środkowa i Lizbona

Abrantes – senne miasteczko z zamkiem w tle

Uważam, że nie do każdego miejsca musimy jechać „po coś”: żeby zobaczyć znany zabytek czy wyjątkowo piękny krajobraz. Są takie lokalizacje, które warto odwiedzić, bo po prostu jeszcze nas tam nie było. Jednym z takich miejsc jest właśnie Abrantes w dystrykcie Santarém (prowincja Ribatejo).

Nieturystyczne i ciche Abrantes. Zapewne niewielu urlopowiczów dociera w to miejsce, bo nie jest oczywistym punktem na mapie turystycznej Portugalii. Czy warto w takim razie tu przyjechać? Zdecydowanie tak!

Będziemy tu mogli odpocząć od zgiełku dużych miast, leniwie pospacerować po rozgrzanych od słońca uliczkach i odkryć kilka tutejszych perełek.

Abrantes - kot w oknie
Abrantes - mieszkanie

Zamek w Abrantes

Niewątpliwie głównym miejscem godnym  zobaczenia w miasteczku jest położony na wzgórzu zamek – Castelo de Abrantes. Utrzymany jest w stylu romańsko-gotyckim i zwany także po prostu Fortecą w Abrantes (port. Fortaleza de Abrantes).

Wraz z innymi zamkami, m.in. Almourol, Castelo Branco, Monsanto, Pombal, Tomar, Torres Novas i Zêzere, tworzył dawniej linię obronną Królestwa Portugalii tzw. Linię Tagu (port. Linha do Tejo). Skoordynowane działania tych zamków były prowadzone przez Templariuszy za poparciem królów portugalskich.

Linia Tagu w miarę upływu lat i rozpowszechniania się chrześcijaństwa ku południu kraju (Alentejo i Algarve) traciła na swoim znaczeniu, pozostawiając po sobie niezwykły zbiór fortyfikacji zlokalizowanej właśnie wzdłuż rzeki Tagu.

Powstanie fortecy datuje się na XII wiek, kiedy to osada Abrantes została podbita z rąk Maurów przez pierwszego króla Portugalii – Alfonsa I Zdobywcę (podobnie jak zamek w Penela).

Dalsza historia fortecy także jest ciekawa: twierdza niemalże popadła w ruinę w XVI wieku, by następnie zostać odbudowaną w XVII wieku i pełnić funkcję wrót do prowincji Estremadura, w której znajduje się m.in. Lizbona (port. „a chave da Província da Estremadura”). W kolejnych wiekach forteca była wykorzystywana także jako koszary i więzienie wojskowe.

Dziś możemy spacerować wśród murów zamkowych, a przechadzkę zwieńczyć wizytą w przepięknym ogrodzie znajdującym się tuż obok, wchodząc do niego osobną bramą.

Ogród zamkowy w Abrantes – Jardim do Castelo

Zaraz przy wejściu na teren zamku zobaczymy bramę do ogrodu zamkowego – Jardim do Castelo. Jest to przepiękne miejsce, z mnóstwem różnych roślin i kwiatów, które po prostu trzeba odwiedzić.

Ogród jest zadbany, reprezentacyjny, a jednocześnie idealnie wpisuje się w tło murów zamkowych. Znajdziemy tu czerwone ławeczki, niewielkie oczko wodne z domkami dla kaczek i łabędzi, fioletowo kwitnącą wisterię oraz inne, różnorodne rośliny zielone. Jeśli będziecie w Abrantes, koniecznie odwiedźcie to miejsce. To prawdziwa perełka tej miejscowości.

Abrantes - park zamkowy
Abrantes - alejka parkowa
Abrantes - kwiaty w parku
Abrantes - domek w parku

Spacer ulicami miasta

Po zwiedzaniu zamku warto udać się na włóczęgę po ulicach miasta. Znajdziemy tu to, co najpiękniejsze w regionie: architekturę.

Na każdym rogu czekają na nas budynki o charakterystycznych kolorach. Białe mury z żółtymi lub niebieskimi zdobieniami wypalone są słońcem i nadgryzione zębem czasu. Odrapania tylko dodają im uroku.

Abrantes - okna kamienicy
Abrantes - doniczki

W połączeniu z różnymi detalami tworzą ciekawą mieszankę kolorów i faktur i iście portugalski klimat. Możemy tu natknąć się np. na ręcznie malowane donice, pranie bezwstydnie wyglądające z okien, kable oplatające mieszkania, azulejos w starym stylu, czy charakterystyczne dla południowej Portugalii stare pickupy.

Jednocześnie w miasteczku raczej nie spotkamy grup turystów, życie zdaje się tu płynąć sennie i wolno.

Abrantes - wąska ulica

Przechadzając się po starym mieście, warto udać się np. na plac Praça Raimundo Soares Mendes. Stąd otaczającymi go uliczkami przejdziemy na inne placyki i ulice z małymi kawiarenkami oraz sklepami. Najlepiej po prostu „zgubić się” i bez żadnego celu pospacerować tu i tam.

Abrantes - widok na miasto
Abrantes - ryneczek
Abrantes - wejście do mieszkania
Abrantes - żółte mieszkania
Abrantes - ulica z szeregowymi domkami
Abrantes - plac miejski

Abrantes nie jest przecież miasteczkiem, w którym będziemy odhaczać kolejne atrakcje jedna za drugą. Tutaj trzeba po prostu pochodzić i pozachwycać się nad nieoczywistymi rzeczami. Naprawdę warto.

A stąd już o krok do kolejnych atrakcji regionu! Zaledwie 15 km od Abrantes znajduje się urocze miasteczko Constância i położony nieopodal zamek w Almourol.

CIEKAWOSTKA:

Niecałe 4 km od Abrantes znajduje się fabryka firmy Gallo – znanej przede wszystkim z produkcji popularnej i lubianej oliwy z oliwek z kogutem na etykiecie. Oficjalne założenie firmy datuje się na rok 1919. Jej slogan to: Gallo, a cantar desde 1919, czyli dosłownie Kogut, śpiewa od 1919 (roku) lub Kogut, pieje od 1919 (roku).

Skąd taka, a nie inna nazwa firmy? Legenda głosi, że pewnego poranka założyciel – Victor Guedes – otworzył okno sypialni i usłyszał piejącego koguta. Ten moment był kluczowy i zainspirował go do stworzenia Gallo, co dosłownie oznacza właśnie koguta.

Firma jest portugalska, a kogut po portugalsku to galo przez jedno „L”. Dlaczego więc nazwa jest hiszpańska i zawiera dwie litery „LL”? Właściciel przedsiębiorstwa  ma korzenie galicyjskie. Galicja to region położony na północnym-zachodzie Hiszpanii, który od południa graniczy z Portugalią. Z tego powodu Victor Guedes postanowił zarejestrować swojego koguta właśnie przez dwa „LL”, a nazwa pozostała niezmieniona do dziś.  

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *